Narodowe Święto Niepodległości to okazja do wyrażenia swojego patriotyzmu i dumy, ale także okazja do zadumy i wyrażenia swojej wdzięczności dla historycznych postaci, które budowały zręby Państwowej Inspekcji Pracy w Małopolsce, inspektorów, którzy pracowali, a nawet kierowali Inspektoratem Pracy VII Okręgu w Krakowie w pierwszych dwudziestu latach naszej niepodległości.
Przedstawiciele inspektorów pracy wraz z Robertem Pasikowskim p.o. Okręgowym Inspektorem Pracy w Krakowie w świąteczne południe odwiedzili w nekropoliach krakowskich mogiły naszych poprzedników: Obwodowego Inspektora Pracy w Krakowie (od 1920 r.) - Kazimierza Skrochowskiego, Okręgowego Inspektora Pracy w Krakowie (w latach 1931-1936), a wcześniej w Lublinie - Stefana Franciszka Czarnieckiego, Obwodowego Inspektora Pracy w Bielsku, pełniącego obowiązki Okręgowego Inspektora Pracy w Krakowie (w latach 1936-1937), a potem p.o. Okręgowego Inspektora Pracy w Toruniu – dr Hugo Bartoneca. Myślami byliśmy z inspektorami, których mogiły nie przetrwały do naszych czasów Obwodowego Inspektora Pracy dla Krakowa (w latach 1920-1931) - Kazimierza Lipczyńskiego oraz Okręgowego Inspektora Pracy w Krakowie (w latach 1920-1930) spoczywającego w Makowie Podhalańskim - Ludwika Smyczyńskiego . Tradycyjnie zapaliliśmy także biało-czerwone znicze na grobie Głównego Inspektora Pracy (w latach 1920-1939) - Mariana Klotta de Heidenfeldt.
Non omnis moriar…